Tłumaczenia - Biuro tłumaczeń - Biura tłumaczeń

Tłumacz na salonach, czyli savoir vivre zawodowego tłumacza

Ostatnie kongresy i tłumaczenia na wysokim szczeblu, w tym dla Prezydenta Lecha Wałęsy i Michaiła Gorbaczowa, zainspirowały nas do tego, aby napisać kilka słów na temat zasad zachowania tłumaczy w sytuacjach oficjalnych spotkań i wydarzeń, podczas których ma zastosowanie protokół dyplomatyczny. Poniżej prezentujemy kilka najważniejszych obowiązujących zasad etykiety, które powinny towarzyszyć profesjonalnemu tłumaczowi w pracy zawodowej. Co prawda przygodę z tłumaczeniem na najwyższym międzynarodowym szczeblu np. podczas oficjalnych wizyt głów państw mogą przeżyć nieliczni tłumacze, to jednak znajomość zasad postępowania i kurtuazji przyda się każdemu.

Tłumacz na salonie | VIVALANG

W sytuacjach oficjalnych zachowanie tłumacza powinno być dostosowane do tzw. protokołu dyplomatycznego. Najważniejsze, jest, aby tłumacz znał jego podstawowe zasady i wiedział jak się zachować w danej chwili. Tłumaczenie samo w sobie jest na tyle stresującym zajęciem, że na zastanawianie się nad prawidłowością swojego zachowania, tłumacz po prostu nie ma czasu.

Podstawową zasadą protokołu dyplomatycznego jest zasada pierwszeństwa, zwana zasadą precedencji. Termin precedencja (ang. precedency, franc. preseance) wywodzi się bezpośrednio od łacińskiego terminu „precedere” czyli „poprzedzać” i oznacza kolejność, w jakiej najważniejsze osobistości uczestniczą w oficjalnych uroczystościach i ceremoniach. Stosowanie jej pozwala uniknąć ryzyka urażenia poczucia godności. W działalności dyplomatycznej precedencja nabiera specjalnego znaczenia. Jest osią protokołu dyplomatycznego i występuje we wszystkich kontaktach oficjalnych – podczas powitania, sadzania gości przy stole, wygłaszania przemówień czy zajmowania miejsc w samochodzie.

Podczas rozmów międzynarodowych zawsze jest obecny tłumacz, chociaż nie liczy się go w protokole dyplomatycznym. Miejsce tłumacza określa jego rola – tłumacz powinien być niewidoczny, ale skuteczny. Absolutnie nie może poruszać się z tej samej linii co głowy państw, powinien pozostawać w odległości około metra i nasłuchiwać, co technicznie – trzeba przyznać – jest trudne.

Trzeba tutaj wspomnieć o drugiej zasadzie, która reguluje tę sferę i wyznacza także miejsce tłumacza, a mianowicie – zasada pierwszeństwa prawej ręki. Zgodnie z tą zasadą najważniejsi goście zajmują zawsze miejsce po prawej stronie gospodarza. Dla tłumacza oznacza ona, że podczas oficjalnych spotkań gość siedzi lub stoi po prawej stronie gospodarza kraju, natomiast tłumacz nieco z tyłu po jego lewej stronie. Miejsce to jest określone przez protokół dyplomatyczny, tłumacz ma więc jasną sytuację, gdzie znajduje się jego miejsce pracy.

W przypadku poruszania się samochodem – kiedy pojazd prowadzi obcy kierowca (może to być służbowy samochód lub np. taksówka) – miejsce nr 1 znajduje się z tyłu przy prawych drzwiach, miejsce nr 2 – z tyłu przy lewych drzwiach (za kierowcą), miejsce nr 3 z tyłu pośrodku, a nr 4 – z przodu, obok kierowcy i to miejsce, które najczęściej zajmuje tłumacz.

Niezależnie od tego, gdzie spotkanie się odbywa, tłumacz zawsze jest do dyspozycji, gotowy do wyko­nywania swoich obowiązków. Jeśli nawet w pewnym momencie staje się niepotrzebny, to jednak powinien znajdować się w zasięgu wzroku osoby, której towarzyszy, gdyż w każdej chwili może się stać potrzebny.

Praca tłumaczy – niezależnie od tego, czy jest to spotkanie regulowane protokołem dyplomatycznym czy nie – wymaga taktu, pewnych predyspozycji osobowościowych i znajomości ogólnych zasad savoir vivre’u. Wspomnimy o kilka najważniejszych.

  • punktualność
    Sprawa oczywista i w zasadzie nie wymagająca komentarza.
  • uprzejmość i otwartość
    Zawód tłumacza jest nastawiony na pracę z ludźmi. Tłumacz musi posiadać pewne predyspozycje, jak uprzejmość i otwartość. Tłumacz powinien być skromny, ale uśmiechnięty i otwarty na kontakt z drugim człowiekiem.
  • autoprezentacja
    Tłumacz powinien być schludnie ubrany, zadbany, w jego wyglądzie powinna panować harmonia. Elementami wizerunku tłumacza są maniery, sposób mówienia, ubiór oraz stosunek do innych.
  • przedstawianie się
    Nikt w towarzystwie nie powinien zostawać anonimowy, także tłumacz. O ile tłumacz nie zostanie przez kogoś wcześniej przedstawiony, powinien zrobić to sam.
  • tytułowanie
    Tłumacz powinien znać zasady tytułowania oraz używane tytuły i stanowiska jak np. ekscelencja, magnificencja, eminencja.
Grzegorz Kucharczyk
Dyrektor zarządzający. Absolwent filologii angielskiej na UJ. Tłumacz i pasjonat nowoczesnych technologii.

1 raz skomentowano ten post

Tadek
Styczeń 7th, 2013 on 07:57

Kilka drobnych uwag.
Kwestia autoprezentacji – strój powinien być prosty i nie wyróżniający się. Tłumacz nie powinien swoim strojem „przyćmiewać” gospodarza ani gości.
Dyskrecja – to oczywiście kwestia kultury osobistej, ale też kwestia która z pewnością zostanie dokładnie opisana u umowie/kontrakcie. W każdym razie należy pamiętać, że zarówno oficjalne jak i te prywatne treści pozostają tylko do wiadomości osób z sobą rozmawiających.